Słowo wstępu.
Czwartek, 24 marca 2011
· Komentarze(1)
Kategoria -> Santiago de Compostela
Po nic nieznaczącym pierwszym wpisie pora na parę słów wprowadzenia. No więc - mam 24 lata i w wolnych chwilach grywam w kosza. Czasami biegam. Zdarza mi się też jeździć na rowerze. Czasami. Żeby nie wiało tu pustkami, będę co parę dni wrzucać opis zeszłorocznej wyprawy Bielsko - Santiago de Compostela, której to zapowiedź można było znaleźć swego czasu tu i tu. Jako, że wszystko wyszło dość spontanicznie, nie miałem zbyt wiele czasu ani na jakiś większy trening, ani na serwisowanie sprzętu przed wyjazdem. Rowerowi zafundowałem smarowanie łańcucha i komplet łatek na drogę. Całość przed wyruszeniem wyglądała tak...
Rower przed wyjazdem© ProjektKamczatka